Krzysztof Cieślik, ekspert marki MDD Seating. Fot. MDD

Krzysztof Cieślik, ekspert marki MDD Seating. Fot. MDD

  • Autor: mg
  • 18 sty 2017 21:54 (aktualizacja: 19 sty 2017 11:44)

Krzysztof Cieślik: wykonaliśmy wielki krok do przodu

Krzysztof Cieślik, ekspert marki MDD Seating, podsumowuje rok 2016 w segmencie krzeseł, opowiada o procesie wdrożenia nowych produktów oraz planach na rok 2017. W ciągu najbliższych 12 miesięcy marka planuje przede wszystkim rozszerzać swoją ofertę we współpracy ze znanymi projektantami.

Jak krótko może Pan podsumować miniony rok?

Na pewno był to rok pełen wyzwań i rozwoju. Wiele wdrożeń wymagało zastosowania zupełnie nowych technologii oraz zakupu nowego sprzętu. Udało się znaleźć odpowiednich partnerów biznesowych, którzy wsparli nas w procesach na zewnątrz. Rok 2016 to rok rozwoju i wielki krok do przodu dla MDD. Dla mnie osobiście również.

Co uznaje Pan za największy sukces minionego roku?

Jestem zadowolony z tego, że udało nam się zaprezentować wszystkie produkty, które chcieliśmy pokazać na targach "Orgatec" w Kolonii. Niektóre z nich udało się już nawet wdrożyć do sprzedaży, mam na myśli "Mesh" i "Bazalto". Na pewno jest jeszcze trochę do zrobienia, aby wszystkie z nich mogły znaleźć się w ofercie i sprzedaży. Myślę, że największy sukces dopiero przed nami.

Z jakiego mebla (w segmencie krzeseł) wdrożonego w minionym roku jest Pan najbardziej dumy?

Trudno jest tu ograniczyć się do jednego produktu. Praktycznie każde nowe wdrożenie wiązało się z jakimś mniejszym lub większym wyzwaniem. Nie było łatwo, ale udało się. To zawsze dla mnie radość i poczucie, że udało się osiągnąć jakieś założenie, cel. Jako firma bardzo zwracamy uwagę na jakość naszych produktów, jest to dla nas priorytetem. Stąd też dodatkowym wyzwaniem było, aby przy zastosowaniu nowych technologii jakość naszych produktów była na najwyższym poziomie.

Jak układała się współpraca ze znanymi projektantami: Krystianem Kowalskim, Andreasem Krobem, Javierem Cunado…?

Ciekawie, ale z każdym z nich inaczej. Każdy z nich ma swoją specyfikę pracy, więc trudno wszystkich wrzucać do jednego worka. Na pewno jest to dla mnie ogromne doświadczenie. W naszej współpracy najważniejsza była komunikacja i zrozumienie punktu widzenia drugiej strony. Bardzo cenię sobie współpracę z naszymi projektantami i cieszy mnie ich duże zaangażowanie.

 Jakie macie Państwo plany na 2017 rok? Kolejne wdrożenia?

Z pewnością będziemy rozszerzać ofertę marki MDD Seating. Chcemy, aby nasze produkty wyróżniały się najwyższą jakością, nowoczesnym designem  i funkcjonalnością. To wymaga czasu, ale wierzę, że uda nam się wszystko zrealizować.

Obserwując trendy światowe i polskie, proszę spróbować ocenić, jakie meble w krzesłach i meblach miękkich będą królowały w niedalekiej przyszłości?

Mam nadzieję, że będą to krzesła z logotypem MDD... Robimy wszystko, by tak właśnie było. Trwają prace wdrożeniowe kolejnych serii – "Ultra" i "Shila". Ktoś kiedyś powiedział, że „w życiu trzeba być optymistą”, więc niech to będzie naszym założeniem na rok 2017!

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ