Tomasz Matejczyk, współwłaściciel Nobonobo o rebrandingu marki i współpracy z Tomkiem Rygalikiem [WYWIAD]
Ubiegły rok był dla nas niezwykle owocny i pełen zmian. Przede wszystkim zdecydowaliśmy się odświeżyć markę i wprowadzić ją na nowe tory - mówi Tomasz Matejczyk, współwłaściciel marki Nobonobo.
Jak oceniają Państwo miniony rok w branży?
W minionym roku branża meblarska w Polsce rozwijała się stabilnie. Lekkie zwolnienie można było dostrzec jedynie w pierwszym półroczu, jednak nie miało to większego wpływu na pozytywny bilans całego roku. W chwili obecnej Polskę można nazwać „największą tapicernią Europy”, zwiększamy w kraju ilość produkowanych mebli, a większość firm odnotowuje przychody. Rok 2019 to również moment wejścia do Polski kilku nowych marek w segmencie średnim i średnim plus, co powinno zwiększyć zainteresowanie zagranicznych inwestorów i kontrahentów, jak również pokazuje, że polskie firmy dostarczają produkty wysokiej jakości, mogące zainteresować bardzo wymagających klientów.
Jakie wydarzenie/a uważają Państwo za największy sukces swojej firmy w minionym roku?
Ubiegły rok był dla nas niezwykle owocny i pełen zmian. Przede wszystkim zdecydowaliśmy się odświeżyć markę i wprowadzić ją na nowe tory. Dużym sukcesem, ale też częścią tego procesu, było pozyskanie do współpracy Tomka Rygalika, który stał się dyrektorem artystycznym marki. Konsekwencją tych zmian był rebranding. Nowa nazwa była konieczna, by silnie zaakcentować wejście naszej marki na nowy, wyższy poziom. Dodatkowo udało się nam przenieść całą produkcję do nowej, większej i bardziej nowoczesnej hali produkcyjnej, co już pozytywnie odbija się na zdolnościach produkcyjnych. Zostaliśmy też dostrzeżeni przez środowisko biznesowe. Ubiegły rok zakończyliśmy nominacjami do prestiżowych Diamentów Forbesa 2020. Bardzo się z tego cieszymy.
Która kolekcja odnotowała największą sprzedaż, budziła największe zainteresowanie w minionym roku?
Prawdziwymi przebojami sprzedażowymi w 2019 roku była sofa Cushion, sofa Most i sofa Enjoy, te dwie ostatnie wygrały w konkursie Design dla konesera, odpowiednio w 2018 i 2019 roku. Ubiegły rok był dla nas również korzystny pod względem handlowym. Udało się nam zwiększyć sprzedaż o 10% w stosunku do roku 2018, co jak na młodą firmę jaką jesteśmy, jest sporym sukcesem.
Jaki są plany Państwa firmy na najbliższy okres? Na jakie nowe kolekcje możemy liczyć w tym roku?
Rok 2020 zapowiada się interesująco. Przede wszystkim pracujemy nad nowymi kolekcjami, których projektantem jest Tomek Rygalik. W bieżącym roku, już na jego początku, będziemy prezentować dwie kolekcje sof modułowych, kolekcję stolików kawowych i kolekcję foteli. Dlatego w tym roku chcemy się skoncentrować na promocji naszych nowości, które zaprojektował dyrektor artystyczny Nobonobo. Szczególnie, że w tych propozycjach oprócz ciekawego designu, postawiliśmy na aspekt ekologiczny i przydatne dla klienta rozwiązania funkcjonalne.
Dziękuję za rozmowę
WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ