Weronika Poręba, zwyciężczyni konkursu zorganizowanego przez firmę LoftDecora, showroom Euforma oraz Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy. Fot. Euforma

Weronika Poręba, zwyciężczyni konkursu zorganizowanego przez firmę LoftDecora, showroom Euforma oraz Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy. Fot. Euforma

  • Autor: mg
  • 26 kwi 2017 13:53 (aktualizacja: 28 kwi 2017 10:07)

Weronika Poręba: Zawsze lubiłam drewno

Stół zaprojektowany przez Weronikę Porębę zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez firmę LoftDecora, showroom Euforma oraz Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy. Autorka zwycięskiego projektu opowiada o swoich inspiracjach i pracy nad meblem.

Czym został zainspirowany Twój projekt?

Żeby stworzyć projekt odpowiedni dla danego producenta, warto przejrzeć jego aktualną ofertę. Tak zrobiłam i to też miało jakiś wpływ na rodzące się pomysły. Ostatecznie wpadło mi w ręce zdjęcie klasycznej drewnianej skrzyni z czarnymi okuciami. To był chyba główny bodziec do stworzenia takiego stołu. Prawdę mówiąc, początkowe pomysły i szkice nie różniły się bardzo od ostatecznej formy z racji tego, co było moją inspiracją. Były różne kombinacje, ale - generalnie - wiedziałam, czego chcę się trzymać. Inspirują mnie na co dzień przedmioty, osoby, ich prace. Natura również jest bardzo inspirująca, podobnie jak np. materiał. Kiedy ma się oczy szeroko otwarte, można znaleźć mnóstwo takich bodźców i z nich korzystać.

Twój stół został wykonany z drewna. Co sądzisz o tym materiale?

Zawsze lubiłam drewno, jeszcze zanim zaczęłam projektować. Drewno jest piękne, wytrzymałe, niepowtarzalne i - oczywiście - naturalne. Wymaga też sporej wiedzy, warto je poznać nie tylko od strony teoretycznej, ale też praktycznej, ponieważ czasem stawia przed nami pewne ograniczenia. Uważam, że w meblarstwie jest ono wręcz niezastąpione.

Polski design to…

Staram się śledzić to, co dzieje się w polskim designie. Myślę, że warto to robić chociażby dlatego, że jest to po prostu nasze, ale też przede wszystkim dlatego, że jest to naprawdę bardzo dobre.

 Jak układała się Twoja współpraca z właścicielami marki LoftDecora?

Współpraca z LoftDecora to dla mnie czysta przyjemność. Bardzo serdeczne przyjęcie i profesjonalizm. Udało nam się opracować technologiczne rozwiązanie produkcji stołu, które nie zmieniło wizualnie mojego projektu, z czego jestem niezwykle dumna. Rozmawialiśmy o różnych technicznych rozwiązaniach, które w pewien sposób generują drobne zmiany, np. w postaci dodania jakiejś śruby, ale takie działania były właściwie nieuniknione. Dla mnie to było bardzo ciekawe doświadczenie.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ