Nowy trend na rynku - renowacja starych mebli

Takim miejscem jest m.in. warsztat coworkingowy Materia Fab Lab we Wrocławiu, który prócz szkoleń oferuje także możliwość indywidualnego majsterkowania. "Osoby odnawiające meble przychodzą do nas głównie z dwóch powodów" – tłumaczy Rafał Pyster z Fundacji Materia Fab Lab. - "Po pierwsze, chcą powrócić do korzeni i uciec od codzienności, analiz, komputerów, raportów. Majsterkowanie i rękodzieło staje się dla nich naturalną formą uzupełnienia własnych potrzeb materialnych. Jeżeli ktoś szuka stolika nocnego, może pójść do sklepu lub samodzielnie go stworzyć. W renomowanych sklepach takie meble kosztują fortunę. Dla osób lubiących wyzwania, renowacja to również kwestia ambicji. Liczy się to, że zrobili to sami. Ludzie zaczynają dostrzegać plusy wynikające z samodzielnej pracy ze starymi meblami."

Oprócz narzędzi konieczna jest też znajomość produktów, potrzebnych do renowacji mebli. W zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, do wyboru mamy oleje lub lakiery drewniane. Rzadziej stosowanym rozwiązaniem, wybieranym głównie przez profesjonalistów, jest wosk. Jeżeli drewno ma zachować pierwotny charakter, warto sięgnąć po olej impregnujący, tzw. pokost lniany. – "Mebel zaimpregnowany pokostem będzie doskonale zabezpieczony przed wilgocią, a zarazem nie będzie posiadał lakierowanej powłoki. Dzięki czemu zachowa wygląd surowego drewna" – tłumaczy Kamila Adamczyk, Brand Manager marki Drewnochron.

Decydując się na odnowę starych mebli, dbamy o środowisko, recyklingując to, co ktoś uznał za nieprzydatne. Nie przyczyniamy się również do procesu konsumpcjonizmu, który licząc na efekty sprzedażowe obniża jakość, oferując klientom atrakcyjne ceny. "Coraz bardziej popularne, przystępne cenowo meble, rzadko kiedy są produkowane z litego drewna, tak, jak było to w przypadku większości mebli sprzed II wojny światowej" – komentuje Rafał Pyster.