Marcin Dymarski, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Elita

Marcin Dymarski, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Elita

  • Autor: Justyna Łotowska
  • 20 lut 2020 15:41 (aktualizacja: 26 lut 2020 12:42)

Optymalizacja i automatyzacja to hasła przewodnie dla firm meblowych na 2020 rok

Dla dużych przedsiębiorstw obecny rok będzie zapewne kolejnym, polegającym na prowadzeniu inwestycji w zakresie automatyzacji procesów produkcyjnych, a tym samym zwiększania mocy produkcyjnych, przy zachowaniu obecnego zatrudnienia. To jedyna droga, aby zapewnić firmom dalszy rozwój – mówi Marcin Dymarski, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Elita.

Jak ocenia Pan rok 2019? Co było największym wyzwaniem dla firmy Elita?

Ubiegły rok był dla zespołu naszych fabryk bardzo udany. Zdobyliśmy wielu nowych klientów, poszerzając terytorialnie zakres swojego działania o kilka kolejnych krajów europejskich. Umocniliśmy również swoją pozycję w Polsce, szczególnie w sektorze rynku profesjonalnego. W efekcie 2019 rok pozwolił nam zrealizować wzrost sprzedaży na poziomie 7% wobec roku 2018. Poprawiliśmy również rentowność sprzedaży i wypracowaliśmy podstawy rozwoju biznesu na lata 2020 – 2022. Świadomi jesteśmy, że największym kapitałem są ludzie, dlatego wspieramy ich rozwój poprzez wdrożone przez nas projekty. W obu naszych fabrykach zrealizowaliśmy kilka ciekawych planów przemysłowych, które pozwoliły nam zautomatyzować procesy produkcyjne, dzięki temu mogliśmy poprawić efektywność i zdolności wytwórcze.

Zmianie uległa również oferta produktowa naszych fabryk. Nowoczesne kolekcje, które wprowadziliśmy w 2019 roku, zdobyły wielkie uznanie wśród klientów i stały się głównym elementem dynamicznego rozwoju sprzedaży na wszystkich rynkach. Rok 2019 oceniam więc jako jeden z najlepszych w naszej ponad 20-letniej historii oraz zwieńczenie kilkuletniego planu organicznej transformacji działalności naszych fabryk.

Jaki będzie rok 2020? Czy trudniejszy? Jakie wyzwania dla firmy Elita i dla branży meblowej Państwo widzą? Jak się przygotować na gorsze czasy i czy się ich spodziewać?

To pytanie powinniśmy rozpatrzeć na różnych płaszczyznach. Branża meblarska jest bardzo zróżnicowana, zatem i perspektywy rozwoju są różne. Mamy w naszym sektorze setki dużych, dobrze zarządzanych przedsiębiorstw, prowadzących biznes z sukcesami w Europie i na świecie. Mamy również średnie i małe przedsiębiorstwa, które niestety, mają zupełnie inne perspektywy rozwoju na 2020 rok i kolejne lata.

Jeśli chodzi o wyzwania, zapewne z perspektywy dużych przedsiębiorstw w 2020 roku będziemy mówili o kolejnych problemach, wyzwaniach i projektach np. w obszarach automatyzacji produkcji, cyfryzacji przedsiębiorstw, oraz programach w zakresie HR czy Przemysłu 4.0. Z punktu widzenia małych firm, usłyszymy pewnie wiele głosów wskazujących na coraz większe koszty i problemy dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej, a także o brakach perspektyw na przyszłość.
W obu przypadkach największym wyzwaniem jest problem z pozyskaniem wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Do tej pory przedsiębiorstwa radziły sobie, zatrudniając pracowników z Ukrainy i Białorusi, ale obecnie znaczna ich część wyjeżdża dalej na zachód, poszukując wyższych stawek wynagrodzenia. Powszechna jest też presja płacowa, wzrost wynagrodzenia jest szybszy niż wzrost wydajności pracy. Jak podaje kilka źródeł, wzrost wynagrodzeń w naszym sektorze w 2019 roku wyniósł prawie 9%, a wydajność pracy wzrosła nieznacznie lub pozostała na tym samym poziomie.

Nakładając na te zjawiska rosnące koszty energii elektrycznej, koszty prowadzenia działalności gospodarczej i zmiany cen materiałów, możemy wskazywać, że wiele przedsiębiorstw będzie mierzyć się z problemem spadającej rentowności sprzedaży. Proces ten będzie wzmocniony zapowiadanym i widocznym w wielu obszarach spowolnieniem gospodarczym, a także związanym z nim spadkiem konsumpcji wewnętrznej. To zjawisko wytworzy proces „presji cenowej”, która destrukcyjnie będzie oddziaływać na zyskowność sprzedaży. Wiem, że wiele firm w Polsce najbardziej obawia się właśnie tego procesu. Dlatego podejmowane są wszelkie możliwe działania, aby proces utraty zyskowności sprzedaży zatrzymać.

Jakie zatem wyzwania i dla dużych, i dla małych?

Dla dużych przedsiębiorstw obecny rok będzie zapewne kolejnym, polegającym na prowadzeniu inwestycji w zakresie automatyzacji procesów produkcyjnych, a tym samym zwiększania mocy produkcyjnych, przy zachowaniu obecnego zatrudnienia. To jedyna droga, aby zapewnić firmom dalszy rozwój. Optymalizacja i automatyzacja to będą główne hasła przewodnie w 2020 roku. Jednak nie tylko procesy produkcyjne będą pod stałą obserwacją, optymalizacji i automatyzacji będą podlegać również wszelkie inne obszary działalności przedsiębiorstw. W obszarze zarządzania zasobami ludzkimi z pewnością będą rozwijane projekty, których efektem powinno być np. ograniczanie rotacji wśród pracowników, programy wspierające utożsamianie się pracownika z firmą, podnoszenie kwalifikacji, czy też skrócenie czasu szkolenia nowych pracowników. Firmy będą szukać rozwiązań, które sprawią, że osiągnięty zostanie stały rozwój wydajności pracy, przy zachowaniu niezmienności zespołu pracowniczego.

Dla średnich i małych przedsiębiorstw będzie to czas na szukanie okazji do rozwoju, np. w projektach specjalnych, poszukiwaniu niszy rynkowej lub po prostu ścisłej specjalizacji w danym zakresie. Dzięki temu firmy będą mogły zapewnić sobie odpowiedni poziom rentowności sprzedaży, który jednocześnie zagwarantuje perspektywy rozwoju nie tylko na 2020 rok, ale i na kolejne lata.

Na tym tle, perspektywy dla Grupy Elita są bardzo obiecujące. Jak już wspominałem, w 2019 roku umocniliśmy swoją pozycję na wielu rynkach, a na rok 2020 mamy kilka otwartych projektów biznesowych, spodziewamy się więc kolejnego, minimum pięcioprocentowego, wzrostu sprzedaży. Pracujemy również nad rentownością sprzedaży, a kluczowe w tym zakresie będą, zaplanowane na luty 2020, kolejne wdrożenia nowoczesnych kolekcji meblowych. Kolekcji znakomitych zarówno w zakresie funkcjonalności, jak i spełniających wszelkie oczekiwania w zakresie designu. Poszerzamy również naszą ofertę podstawową o kilka nowych, uzupełniających kategorii produktowych. Pierwsza odsłona nowości odbędzie się właśnie w trakcie 4 Design Days, a tuż po nich zaprezentujemy nasze kolekcje na spotkaniach z architektami i klientami w Polsce i Europie.

Właśnie zakończyły się targi 4 Design Days, których Elita była partnerem. Co pokazali  Państwo w trakcie 4 Design Days? Jakie nowości, produkty, trendy?

Targi 4 Design Days to dla nas nie tylko możliwość do rozwoju szeroko rozumianego networkingu, to także wyjątkowa okazja do zaprezentowania unikalnych produktów, które znalazły się w naszej ofercie na 2020 rok. W tym sezonie kluczowa dla nas jest natura, funkcjonalna wygoda oraz ciepło domowego ogniska. Dlatego postanowiliśmy rozbudować ofertę znanych już kolekcji modułowych mebli łazienkowych Look, Lofty i Futuris. Szafki z tych serii zyskały szczególną popularność.

Oczywiście nie obyło się bez całkiem nowych propozycji. Jedną z nich jest seria Moody. Kolekcja uwagę przykuwa nie tylko swoim nietuzinkowym kształtem, nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi, ale także kolorem. Na szczególne wyróżnienie zasługuje marka produktów ElitStone. To seria blatów i konsol wykonanych z pięknego i naturalnego surowca, jakim jest kamień. Te ponadczasowe, solidne elementy uzupełnią łazienkę i nadadzą jej eleganckiego wyglądu na długie lata. Dodam jeszcze, że na naszym stoisku znajdą się dwie kolekcje mebli marki Fiora – Bloc i Synergy. Obie serie wykonane są z poliuretanu, zachwycają nie tylko materiałem, z którego zostały wykonane, ale także nowoczesnym i minimalistycznym designem.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ