Blat z lekkiej płyty Eurolight z oferty firmy Egger. Fot. Egger

Blat z lekkiej płyty Eurolight z oferty firmy Egger. Fot. Egger

  • Autor: Redakcja
  • 27 gru 2013 18:01 (aktualizacja: 31 maj 2010 00:00)

Warstwa po warstwie - płyty komórkowe

Wprawdzie rozwój płyt komórkowych wciąż znajduje się w fazie początkowej, jednak ich producenci robią wszystko, by go przyśpieszyć.

Płyta komórkowa wykonana według ściśle określonych parametrów jakościowych i wytrzymałościowych może być powszechnie stosowana w meblarstwie do produkcji takich wyrobów, jak szafy, komody, regały, biurka, łóżka, stoliki, blaty robocze, półki a także drzwi – wylicza Tomasz Matusiak, inżynier projektu w zakresie doradztwa technicznego dla przemysłu drzewnego w firmie Botul. Niska waga iidące za tym niższe koszty transportu przynoszą przede wszystkim wymierne korzyści ekonomiczne. Płyta komórkowa jest bowiem niemal trzykrotnie lżejsza niż płyta wykonana z materiałów tradycyjnych. 

„Eurolight” – nowa era

Już od kilku lat płyta o strukturze „plastra miodu” wydaje się najlepszą odpowiedzią na zapotrzebowanie producentów mebli na komponenty lżejsze np. od MDF-u. Jednak na początku wykorzystanie tego produktu ograniczała jeszcze niepewność, jak z nim pracować. Firma Egger postanowiła udzielić wsparcia w tym względzie. Dzięki temu wielu dystrybutorów miało możliwość obejrzenia produkcji płyt komórkowych i w jednym z zakładów stolarskich obserwowania procesu przeróbki tego materiału.

Od 2006 r., czyli od czasu wprowadzenia przez firmę Egger płyty „Eurolight”, można mówić o początku nowej ery, jeśli chodzi o płyty komórkowe. Płyta zrewolucjonizowała przemysł meblarski. Jednym z powodów zainteresowania, z jakim się spotkała, były szybko rosnące wtedy ceny surowców i energii, które sprawiły, że lekkie płyty komórkowe wpisały się w oczekiwania producentów mebli i klientów lepiej, niż tradycyjne produkty drewnopochodne.

Płyta ma budowę warstwową, gdzie warstwy wierzchnie stanowi płyta wiórowa „Eurospan”, cienka płyta wiórowa „Eurospan”, cienki MDF lub MDF HD. Natomiast w środku znajduje się kartonowy rdzeń o strukturze plastra miodu. Rama, w zależności od potrzeb klienta, może być zamocowana z dwóch lub czterech stron, co umożliwia dalszą obróbkę płyt w technologii postformingu (do grubości 80 mm) oraz softformingu (do grubości 38 mm).

Technologie łączenia

By móc w pełni korzystać z zalet, jakie niesie ze sobą stosowanie lekkich materiałów, niezbędne są nowe technologie łączenia płyt komórkowych. Obecnie największe wyzwanie stanowią płyty komórkowe bez ramy wzmacniającej. Ich pojawienie się na targach „Ligna+” w2005 r. poruszyło różne sektory branży meblarskiej. Do tego rodzaju płyt konieczne jest przecież stosowanie okuć oraz obrzeży. Pole do popisu zyskali więc czołowi producenci okuć dla przemysłu meblowego.

Nowa technologia zaproponowana przez firmę Hettich polega na umieszczeniu pomiędzy górną a dolną warstwą zewnętrzną specjalnego kołka łączącego „Hettinject”, który pozwala w tym miejscu na montaż okuć iw rezultacie na pełną swobodę w projektowaniu mebli. Punktowo wstrzyknięta dawka kleju w kołek łączący „Hettinject” scala go z górną i dolną warstwą zewnętrzną tworząc silne połączenie, odporne na siły rozciągania i ściskania. Technologia „Hettinject”, obok obróbki maszynowej przeznaczonej do zastosowania na skalę przemysłową, oferuje również możliwość ręcznego montażu kołka łączącego przy pomocy specjalnego pistoletu, który dozuje ściśle określoną ilość kleju.

Innym rozwiązaniem firmy Hettich jest złącze „VB 36 HT”, które przeznaczone jest do połączeń kątowych płyt komórkowych o grubości warstwy zewnętrznej od 3 mm. Okucie to posiada specjalną osłonę rozporową, która po wbiciu dodatkowego trzpienia rozporowego zakotwicza się pod górną warstwą zewnętrzną. Sprawdzona technologia zacisku mimośrodowego z karbowaną powierzchnią gwarantuje mocne zakotwiczenie trzpienia w karbowaniu wewnętrznym. Złącze „VB 36 HT” wyposażone jest dodatkowo w specjalny kołnierz, który sprawia, że trzpień przytrzymywany jest od wewnątrz jeszcze przed zaciśnięciem złącza.

Z kolei firma Häfele oferuje złączkę do korpusów „TAB A” – do łączenia płyt komórkowych z ramą wzmacniającą i bez ramy wzmacniającej. Jest to pierwsza konwencjonalnie stosowana złączka produkowana seryjnie. Prace rozwojowe nad „TAB A” pozwoliły spełnić główne wymaganie przemysłu meblowego stawiane złączce, czyli zapewnić swobodne pozycjonowanie w otworach 3 lub 5 mm. Do mocowania złączki zgodnie z opisanym wymogiem potrzebny jest specjalny wkręt, który może być przykręcony bezpośrednio i bez specjalnych nakładów pracy do okładziny o grubości minimum 5 mm.

Spacer po obrzeżach

Na początku tego roku firma Egger wprowadziła na rynek obrzeża podtrzymujące z cienkiej płyty wiórowej lub cienkiej płyty MDF HD o grubości 2,5 mm. Spełniają one wysokie wymagania podczas obróbki płyt komórkowych, zwłaszcza tych bez ram. Dostarczane są w formie rolek i zapewniają stabilność i usztywnienie płyt wierzchnich w przypadku klejenia krawędzi. Ułatwiają też samo klejenie dzięki zastosowaniu materiału o wysokiej gęstości i umożliwiają bezproblemowe wykończenie krawędzi płyty. Poza tym stanowią doskonały podkład do zastosowania dekoracyjnych obrzeży. Gwarantują tym samym, że płyty bez ram z okładzinami cieńszymi niż 8 mm można bez większych trudności obrabiać również maszynowo.

Natomiast firma Rehau zaoferowała nowoczesne i funkcjonalne rozwiązanie przeznaczone specjalnie do obróbki płyt komórkowych w zakresie wąskich płaszczyzn w postaci obrzeża stabilizacyjnego „Basic Edge”. Pozwala ono na wykonywanie łuków o małych promieniach, dzięki czemu możliwa jest realizacja nawet najbardziej wymagających projektów mebli. Obrzeża stabilizacyjne wykonane są z ABS i dostarczane podobnie jak pozostałe obrzeża, w rolkach. Paleta rozmiarów jest indywidualnie dopasowana do podanych przez klienta wymiarów płyty komórkowej. Sama obróbka płyty komórkowej polega na odpowiednim wyfrezowaniu warstw wierzchnich, naniesieniu kleju oraz oklejeniu obrzeżem stabilizacyjnym, a następnie dekoracyjnym.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ