Justyna Zajc: Łączymy niemiecką jakość z włoskim designem
O rynku mebli kuchennych, polskim designie i kierowaniu firmą rodzinną mówi Justyna Zajc, współwłaścicielka marki Zajc.
Marka Zajc może się pochwalić ponad 20-letnią tradycją. Jak w tym czasie rozwinął się rynek mebli kuchennych w Polsce?
Rynek przeszedł zasadniczą zmianę. Przede wszystkim kilku producentom mebli udało się stworzyć silne marki, których oferta adresowana jest do różnych kategorii odbiorców. My skupiliśmy się na rozwiązaniach luksusowych i tak też jest pozycjonowana marka Zajc. Niewątpliwe polskie marki mebli kuchennych radzą sobie dobrze. Świadectwem tego jest coraz śmielsze wkraczanie na rynki zagraniczne, w tym na najbardziej wymagające, takie jak zachodnioeuropejski. O sukcesie naszych producentów decyduje możliwość bardzo szybkiego wprowadzenia wszelkich nowości technologicznych i materiałowych. W zachodnioeuropejskich firmach ten proces zabiera około półtora roku. Tymczasem nasi rzemieślnicy, którzy są świetnie wykwalifikowani, radzą sobie z tym znacznie szybciej. W efekcie przedstawiciele firm zagranicznych przyjeżdżają do nas przypatrywać się nowym rozwiązaniom. Przypomnę tylko, że niegdyś to my jeździliśmy na targi do Mediolanu, skąd wracaliśmy z toną katalogów. Od tamtych czasów wszystko się zmieniło.
Jesteście Państwo firmą rodzinną. Obecnie pracują w niej już trzy pokolenia właścicieli. Czy taka sytuacja pomaga, czy też utrudnia zarządzanie firmą?
Pomaga z pewnością fakt, że mamy do siebie stuprocentowe zaufanie i wszyscy jesteśmy bardzo zaangażowani w pracę. Minusem bywa, że czasami trudno jest nam podjąć decyzję, ponieważ każdy ma własne zdanie.
Specjalizujecie się Państwo w produkcji luksusowych mebli kuchennych wykonywanych na zamówienie. To bardzo zindywidualizowany segment produktowy. Jak docieracie do klientów?
Mamy grono stałych klientów, czyli architektów i projektantów wnętrz. Jesteśmy znani i cenieni w tym środowisku za elastyczność, której rezultatem jest całkowicie spersonalizowany produkt. Wiele osób trafia do nas z rekomendacji. To ważny dla nas sygnał, potwierdzający zadowolenie z jakości mebli, które produkujemy.
Na początku roku firma Zajc wystawiała się na targach w Kolonii i w Sztokholmie. Jak polski design był odbierany i oceniany przez klientów zagranicznych?
W historii naszej firmy były to pierwsze targi, na jakich się wystawialiśmy. Nasze kuchnie spotkały się tam z bardzo pozytywnym przyjęciem. Wysoko oceniono ich jakość oraz wzornictwo. Zdarzało się, że na naszym stanowisku pojawiali się przedstawiciele innych wystawiających się dużych marek, którzy gratulowali nam wysokiego poziomu produktu. Udział w imprezach w Kolonii i Sztokholmie był bardzo budujący i przyniósł wiele kontaktów handlowych.
Jak ważne w strategii biznesowej firmy Zajc są rynki eksportowe?
Sprzedaż za granicą jest dla nas coraz ważniejsza. To naturalny rezultat rozwoju firmy. W tym roku szczególnie intensywnie rozglądamy się i poszukujemy nowych rynków. Stąd na przestrzeni najbliższych miesięcy weźmiemy udział w kolejnych zagranicznych targach, nie tylko w Europie.
Wyznacznikami stylu i jakości w segmencie mebli kuchennych są przede wszystkim propozycje firm z Włoch i Niemiec. Jak na ich tle prezentują się polscy producenci?
Uważam, że wypadamy znakomicie. Potrafimy połączyć ze sobą niemiecką jakość z włoskim wzornictwem. Jestem przekonana, że polscy producenci kuchni będą się konsekwentnie rozwijać i coraz mocniej konkurować z markami zagranicznymi na naszym rynku.
WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ