Fot. Shutterstock

Fot. Shutterstock

  • Autor: mh
  • 27 gru 2013 18:01

Kondycja branży meblowej w 2009 r.

W dobie światowego kryzysu finansowego wiele osób zadaje pytanie o prawdziwą kondycję polskiej branży meblarskiej. Jest lepiej, niż mogłoby się wydawać.

Takie wnioski płyną z przygotowanego niedawno przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Producentów Mebli (pod redakcją Tomasza Wiktorskiego) raportu „Branża Meblarska w Polsce – najważniejsze fakty i liczby w roku 2009”. Ogólnoświatowy kryzys finansowy i gospodarczy dla producentów mebli oznaczał w pierwszej kolejności ograniczenie zamówień (oczywiście zróżnicowane – w zależności od rynku – pod względem asortymentu czy poziomu cenowego). W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że im droższe meble, tym ograniczenie popytu jest bardziej dotkliwe – komentuje Maciej Formanowicz, prezes Zarządu Fabryk Mebli Forte i wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Spadek zamówień szczególnie odczuwalny był w segmencie mebli biurowych – zmniejszenie nakładów inwestycyjnych praktycznie we wszystkich gałęziach gospodarki przyniosło w tym sektorze znaczące osłabienie koniunktury.

Na aktualną sytuację polskiej branży meblarskiej – według autorów raportu – wpływ mają m.in. niedostateczny popyt na rynku krajowym (wynosi zaledwie ok. 19% możliwości produkcyjnych polskiego przemysłu meblarskiego), niedostateczny popyt na rynku międzynarodowym (szczególnie w kontekście zahamowanie konsumpcji na skutek światowego kryzysu finansowego oraz konkurencji ze strony krajów rozwijających się, o korzystniejszej strukturze kosztów: Bułgarii, Rumunii, Chin, Indii, Wietnamu czy Malezji), a także duża zmienność kursów walut (przede wszystkim euro). Dochodzą do tego: niska wiedza klientów, tak indywidualnych, jak i instytucjonalnych, odnośnie znaczenia ergonomii w kształtowaniu warunków pracy oraz zdrowia człowieka, słabo rozwinięta baza usługowa w zakresie badań i rozwoju meblarstwa (oraz związane z tym wysokie koszty dostępu do tego typu usług), luki w specjalistycznej ofercie szkoleniowej i doradczej z dziedziny produkcji i sprzedaży mebli czy wreszcie bariery prawno-administracyjne oraz wysokie obciążenia prowadzenia działalności gospodarczej.

Raport wymienia także czynniki mikroekonomiczne kształtujące sytuację poszczególnych firm: brak rozpoznawalnych marek, brak wyróżnika charakteryzującego wzornictwo, niedostateczną innowacyjność produktów, zbyt wolno rosnącą wydajność pracy, wzrastające wymagania płacowe pracowników, które nie nadążają za wzrostem wydajności produkcji i w efekcie obniżają rentowność produkcji meblarskiej, problemy techniczne i technologiczne przy implementacji nowych materiałów i komponentów do produkcji mebli, problemy techniczne na etapie kooperacji z dostawcami i spełnieniem przez nich parametrów jakościowych wszystkich dostaw, niską świadomość potrzeby prowadzenia badań i korzystania z ich wyników, znikomą znajomość zmieniających się mechanizmów i postaw zakupowych klientów, brak analiz śledzących trendy w sposobach użytkowania mebli oraz niewielki potencjał własnego zaplecza w zakresie badań i rozwoju.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ