Fot. Shutterstock

Fot. Shutterstock

  • Autor: mg
  • 26 maj 2017 10:10 (aktualizacja: 26 maj 2017 12:02)

Kwietniowe wyhamowanie produkcji mebli w Polsce

Jak wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, w kwietniu 2017 roku nastąpiło wyhamowanie produkcji mebli w Polsce w zasadzie we wszystkich grupach produktowych. Dotyczy to porównań zarówno z ubiegłym miesiącem, jak i kwietniem 2016 roku.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, spadek kwietniowej produkcji mebli nastąpił w większości grup produktowych. Dotyczył on zarówno porównań z marcem 2017 roku, jak i z analogicznym okresem sprzed dwunastu miesięcy.

W grupie mebli drewnianych, w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach (tak brzmi kategoria definiowana według Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług), w kwietniu 2017 roku wyprodukowano 2.094 tys. sztuk mebli. To jedyna grupa produktowa, w której w ubiegłym miesiącu zanotowano wzrost w stosunku do wyników osiągniętych w kwietniu 2016 roku (1.947 tys. sztuk). Z kolei w marcu 2017 roku wyprodukowano 2.494 tys. sztuk tych mebli.

W grupie mebli drewnianych, w rodzaju stosowanych w sypialni, w kwietniu 2017 roku polskie fabryki i zakłady opuściło łącznie 440 tys. sztuk. Stanowi to spadek o 129 tys. sztuk w porównaniu do marca 2017 roku (569 tys.) oraz o 59 tys. sztuk w porównaniu do kwietnia 2016 roku (499 tys.).

Spadki odnotowano także w segmencie mebli drewnianych, w rodzaju stosowanych w kuchni, których w poprzednim miesiącu wyprodukowano 304 tys. Wyniki z marca 2017 roku i kwietnia 2016 roku były wyższe i wyniosły odpowiednio: 425 tys. i 354 tys. 

Spadki nie ominęły również mebli do siedzenia o konstrukcji głównie drewnianej. W kwietniu 2017 roku firmy wyprodukowały ich w sumie 1.434 tys. sztuk, gdy w marcu 2017 roku - 1.801 tys., a w kwietniu 2016 roku - 1.622 tys.

Z tej ostatniej grupy produktowej wydzielona została kategoria - meble do siedzenia przekształcalne w miejsca do spania. W kwietniu 2017 roku wyprodukowano ich 265 tys. sztuk.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ