Meble modułowe – kreatywny sposób na wnętrze
Producenci mebli już dawno znaleźli sposób na ciasne, nieustawne wnętrza, na upodobanie klientów do zmian, potrzebę indywidualizacji przestrzeni. Meble modułowe nie są niczym nowym na rynku, co nie znaczy, że nie podlegają rozwojowi. Ewolucję popularnej meblościanki obserwujemy już od kilkudziesięciu lat.
Co ciekawe – jej współczesna wersja to oddala się, to znów z powrotem zbliża do swojego peerelowskiego pierwowzoru. Dlaczego tak się dzieje? W dużej mierze dlatego, że w dążeniu do jak najciekawszego efektu estetycznego projektanci próbują jednocześnie nie zatracić aspektu praktycznego mebli modułowych, zwanych również systemowymi. Ograniczenie zestawów mebli do minimum, uproszczenie poszczególnych elementów, eliminacja części otwartych na rzecz zamkniętych – wszystko to czyni je nowoczesnymi, lekkimi i modnymi, ale zabiera ich najważniejsze funkcje, którymi są: przechowywanie, eksponowanie, rola „bazy” dla sprzętu rtv. Mniej nie zawsze więc znaczy więcej – wiedzą o tym producenci, którzy dbają o możliwie jak największe możliwości swoich kolekcji. Niektóre z nich składają się z kilkudziesięciu elementów, z których klient może stworzyć swój wymarzony zestaw.
Bogactwo brył i kolorów
Odkąd sklepy IKEA zauroczyły klientów regałami z serii "Expedit" albo kultowym "Billy", pokochali oni meble modułowe, z którymi można zrobić niemal wszystko - zabudować je frontami lub pudłami i stworzyć pojemne szafki, skomponować zestawy półek na książki czy sprzęt audio-video, ustawiać je w dowolne kompozycje i kształty, w zależności od potrzeb i warunków mieszkaniowych. Zazwyczaj proste w formie i o geometrycznych bryłach, są one nie tylko funkcjonalne, ale też nie przytłaczają pomieszczenia, nie narzucają stylu, często są lekkie i mobilne, dzięki czemu możemy zmieniać z ich pomocą nasze wnętrza. Jednym z najciekawszych przykładów zestawów modułowych na polskim rynku w tym sezonie jest „Possi Light” - lekko zmodernizowana wersja poprzedniego „Possi”, z oferty Black Red White. Co wyróżnia „Possi Light” spośród szeregu innych kolekcji modułowych? Przede wszystkim to, że zachęca i motywuje do kreatywnego aranżowania wnętrza, stawiając przy tym nie tylko na zróżnicowanie brył, ale również kolorów. Zgodnie z założeniem producenta, „Possi Light” to system mebli, które można samodzielnie projektować. Dzięki meblom Possi Light możemy dowolnie personalizować przestrzeń zgodnie z naszymi potrzebami. (...)
Inną, równie interesującą propozycją jest system „Briks” firmy Layman, który już od kilku sezonów cieszy się dużą popularnością na rynku. Jest też systematycznie wzbogacany o nowe bryły, możliwości, kolory. Z elementów kolekcji „Briks” możemy tworzyć wiele opcji, układać je niemalże jak dziecięce klocki na ścianie naszego mieszkania. "Meble systemowe przeznaczone do aranżacji stref dziennych wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Klienci cenią sobie możliwość skomponowania poszczególnych modułów w indywidualną całość. W takiej sytuacji mogą bowiem dostosować zarówno wymiar jak i funkcję do własnych potrzeb i oczekiwań. Najpopularniejszymi bryłami w kolekcjach systemowych są wciąż szafki RTV, komody z szufladami, witryny i regały. Kolorystyka w kolekcjach takich jak Fabio, Triesto czy Lagos bazuje na wybawieniach ciepłego drewna jak np. Dąb Salina lub ciemnego Venge. W kolekcjach bardziej awangardowych jak np. BRIKS dominuje wysoki połysk w kolorach biel, czerń i szarość. Wciąż rzadko Klienci decydują się na śmielsze połączenia kolorystyczne, wybierając te ponadczasowe. Rolę „ożywienia” aranżacji pełnią wciąż dodatki dekoracyjne, które z czasem łatwiej wymienić." - mówi Izabela Rzeczycka – Dyrektor Handlowy firmy Layman.
CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ: w najnowszym wydaniu "Mebli Plus"
WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ