O tkaninach kameralnie - "Sofab 2011"
Kameralnie, ale na temat – tak można podsumować premierową edycję Międzynarodowych Targów Materiałów Obiciowych i Komponentów do Produkcji Mebli Tapicerowanych „SoFab”, która odbyła się w połowie listopada 2011 r. w Poznaniu.
Impreza ta, choć niewielka, wzbudziła raczej pozytywne nastroje wystawców i zwiedzających, zgodnie podkreślających, że potrzebne są w Polsce tego typu przedsięwzięcia.
Pierwsza edycja targów „SoFab” miała być okazją do spotkania czołowych producentów materiałów obiciowych i komponentów do produkcji mebli tapicerowanych, a także do zapoznania się z przygotowanymi przez nich ofertami produktowymi i technologicznymi. To założenie organizatorów udało się spełnić. W dniach 15-17 listopada 2011 r. na powierzchni kilku tysięcy m2 poziomu zero pawilonu nr 15 Międzynarodowych Targów Poznańskich, swoją ofertę zaprezentowało 16 firm – producentów tkanin i maszyn do ich cięcia, a także półproduktów i okuć do mebli tapicerowanych.
Gładkie i w kratkę
Wśród prezentowanych podczas targów materiałów tapicerskich przeważały tkaniny gładkie, choć na niektórych próbnikach można było zobaczyć również delikatne plecionki o mniej lub bardziej wyrazistej fakturze. Dominowały bezpieczne barwy ziemi – beże, kremy, brązy, szarości, a także zawsze modna czerń i biel. Nie zabrakło także kolorów bardziej wyrazistych – krzykliwych czerwieni, intensywnych róży i powoli odchodzących do lamusa fioletów. Coś dla siebie znaleźć mogły również osoby preferujące rzadziej spotykane na meblach tapicerowanych zielenie i odcienie niebieskiego. Pewną nowością, a raczej przypomnieniem i powrotem starego trendu jest pojawienie się kraty. Duże i drobne kratki znaleźć się mogą zarówno na ozdobnych poduchach, jak i zasadniczej bryle mebla.
O tkaninach kameralnie
Największym cieniem na premierowej edycji imprezy położyła się skala przedsięwzięcia, wynikająca zresztą najprawdopodobniej właśnie z faktu jej debiutu. Choć formuła targów przez zdecydowaną większość wystawców była oceniana jako ciekawa, a sama idea ich organizowania – jako potrzebna, trudno było nie usłyszeć sceptycznych głosów dotyczących niewielkich rozmiarów imprezy i frekwencji zwiedzających (targi odwiedziło ponad 1.000 osób). Mimo to przedstawiciele firm, z którymi rozmawialiśmy, zauważali, że na „SoFab” nie było osób przypadkowych, a ci, którzy zdecydowali się przybyć, doskonale wiedzieli, po co to robią.
Podczas targów nie liczy się ilość – odwiedzających, czy wystawców, ale jakość – ekspozycji i nawiązywanych kontaktów. Pod tym względem ta edycja targów „SoFab” należy do udanych. Organizatorzy musieli odwalić kawał dobrej roboty, bo choć nie było tłumów, na naszym stoisku niemal bez przerwy były osoby zainteresowane naszą ofertą. – mówi Laura Galbusera, export manager firmy Tornaghi.
Poza tym targi są jedyną okazją na dotarcie do małych i średnich zakładów działających w całej Polsce. Uznajemy je za udane, również dlatego, że nigdy nie udałoby nam się dotrzeć do tak dużej rzeszy odbiorców, jak podczas trzech dni „SoFab”. – mówi Łukasz Grysiewicz, dyrektor handlowy firmy Aksa Global.
Wystawcy podkreślali również potrzebę organizacji targów branżowych. Zgodnie zaznaczają, że w Polsce nadal brakuje zakrojonych na szeroką skalę imprez prezentujących i promujących produkty wykorzystywane w produkcji mebli tapicerowanych – w tym zwłaszcza materiałów i komponentów. Doskonale zdają sobie bowiem sprawę, że targi to idealna okazja do budowania marki i jej prestiżu.
WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ