Raport: PKB wzrośnie w tym roku o 3,4 proc.
PKB wzrośnie w 2020 r. o 3,4 proc., a w przyszłym roku dynamika wzrostu gospodarczego spadnie do 3,2 proc. - prognozuje w kwartalnym raporcie o koniunkturze gospodarczej w Polsce Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych.
Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG) spodziewa się obniżenia dynamiki wzrostu produktu krajowego brutto w 2020-2021. Zaznaczono, że w pierwszej połowie 2020 roku tempo wzrostu gospodarczego będzie niższe niż w drugiej.
"W pierwszym kwartale 2020 roku tempo wzrostu wyniesie 3,1 proc., a w drugim 2,9 proc. W kolejnych dwóch kwartałach tempo wzrośnie odpowiednio do 3,5 i 3,8 proc. Roczne tempo wzrostu w 2020 roku wyniesie 3,4 proc., a w 2021 roku obniży się jeszcze o 0,2 punktu procentowego" - napisano w opublikowanym we wtorek raporcie.
Jak tłumaczy IPAG, wolniejszy wzrost gospodarczy będzie wynikać przede wszystkim z niedostatecznej dynamiki nakładów inwestycyjnych w poprzednich latach oraz czynników zewnętrznych - osłabienia popytu na rynkach eksportowych, a także z obniżenia dynamiki konsumpcji na rynku krajowym.
Zgodnie z prognozą w 2020 r. popyt krajowy zwiększy się o 3,5 proc., a w następnym o 3,4 proc.
Instytut przypomina, że w zeszłym roku wydatki inwestycyjne wzrosły o 7,8 proc., a w okresie od października do grudnia o 7,2 proc. Według IPAG mimo znaczącego wzrostu dynamiki w porównaniu z poprzednim kwartałem, tempo to w dalszym ciągu trzeba uważać za niezadowalające, zwłaszcza biorąc pod uwagę niską stopę inwestycji w gospodarce. Wskaźnik ten, definiowany jako relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto, w 2019 roku wyniósł 18,8 proc. wobec 18,2 proc. rok wcześniej.
"Niska stopa inwestycji, obserwowana już od wielu kwartałów, jest jednym z głównych czynników obserwowanego obecnie spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego i stanowi istotne zagrożenie dla możliwości kontynuacji szybkiego wzrostu gospodarczego w nadchodzącym czasie. Na stosunkowo niską, w porównaniu z potrzebami rozwojowymi gospodarki, dynamikę inwestycji w dużej mierze wpływają problemy przedsiębiorstw z pozyskiwaniem nowych pracowników" - tłumaczy IPAG.
Zdaniem instytutu dotkliwy niedobór wykwalifikowanych pracowników na rynku pracy jest barierą dla rozbudowy potencjału produkcyjnego, kluczowej dla wzrostu gospodarczego w przyszłych latach. Istotne znaczenie mają też bariery związane z niejasnymi, niespójnymi i niestabilnymi przepisami prawnymi oraz niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej, co wynika z badań GUS.
Negatywnie na dynamikę inwestycji wpływają dodatkowo niepewne przewidywania dotyczące popytu importowego ze strony głównych partnerów handlowych Polski. Czynniki te łagodzone są i będą popytem inwestycyjnym ze strony gospodarstw domowych, realizujących wydatki na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych oraz uruchamianiem kolejnych inwestycji infrastrukturalnych, współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej, czyli w głównej mierze inwestycji publicznych - rządowych i samorządowych.
W efekcie analitycy IPAG przewidują, że tempo wzrostu inwestycji w latach 2020-2021 będzie niższe niż w 2019 r. i wyniesie odpowiednio 4,9 oraz 3,9 proc. "Jako że tempa te przewyższą tempo wzrostu PKB, zwiększy się stopa inwestycji w gospodarce narodowej, nadal jednak będą one zbyt niskie dla utrzymania dynamicznego wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie" - zaznaczono.

- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »
WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ