• Autor: Alicja Pietrowska
  • 27 gru 2013 18:01

Fusion - bezmiar wyobraźni

Gusta kupujących meble zmieniają się tak często, jak zmienia się moda. A moda, jak powszechnie wiadomo, jest kapryśna i lubi eksperymenty. Wynikiem tych eksperymentów są narodziny stylu Fusion.

Styl Fusion prowokuje inne spojrzenie na tradycyjny mebel, jak też na jego komponenty – w kwestii doboru materiałów i sposobów ich łączenia nie ma żadnych ograniczeń.

Za kreatora stylu Fusion uważa się Phillippe’a Starcka, światowej sławy projektanta współpracującego m.in. z firmą Kartell. Starck, zainspirowany meblami w stylu Ludwika XV, zaprojektował krzesło o ponadczasowej, klasycznej linii, wyprodukowane z plastycznego tworzywa - poliwęglanu. Przezroczysty jak szkło poliwęglan jest twardy, nietoksyczny i bardzo odporny na obciążenia mechaniczne. Jest praktycznie niełamliwy i zachowuje odporność udarową w szerokim przedziale temperatur, także po długim okresie funkcjonowania w trudnych warunkach środowiskowych, dlatego z powodzeniem może być wykorzystywany do produkcji mebli. Wykonanie krzesła „Louis Ghost” było ogromnym wyzwaniem dla producenta, ponieważ było to jedno z pierwszych krzeseł wyprodukowanych na wtryskarce, z pojedynczego plastikowego odlewu. Okazało się jednak wielkim sukcesem, a praca Starcka stała się inspiracją dla innych projektantów.

Cechą charakterystyczną mebla w stylu Fusion jest jego niepowtarzalność i unikatowość. Można nawet powiedzieć, że meble Fusion kryją element ironicznej elegancji, łącząc ciężkie motywy i barokowe kształty z delikatnością formy nadruków wzorniczych. Sztandarowym przykładem mebla w stylu Fusion jest komoda „Romantic Pointe” firmy Kare Design, zainspirowana stylem barokowym, którego klasyka kształtu została przełamana kolorowymi nadrukami dekoracyjnymi. Styl ten pozwala także na dużą swobodę w doborze materiałów. W tej kwestii nie ma praktycznie żadnych ograniczeń, bo to, jaki materiał zostanie wykorzystany do produkcji mebla w stylu Fusion, zależy jedynie od wyobraźni projektanta. Cechą charakterystyczną tego stylu jest także to, iż materiały można łączyć ze sobą na różne sposoby.

Fusion to także ciekawe połączenie drewna, metalu i tkanin o różnej kolorystyce i fakturze. Projektantka mebli Katie Thompson tworzy ciekawe propozycje meblarskie z przedmiotów powszechnie uważanych za nieprzydatne. Na przykład siedzisko „The Heart” powstało po renowacji połamanego krzesła. Projektantka, pragnąc zachować naturalny charakter przedmiotu, odbudowała połamane oparcie krzesła wykorzystując pleksiglas.

Styl Fusion jest efektem połączenia rzemieślniczego kunsztu i wyobraźni. Wszystko po to, aby zaskakiwać, ekscytować, ale też... drwić z dopieszczonych, stylistycznie poprawnych układów meblarskich. Dzięki stylowi Fusion objawiło się znaczenie dostępnych technologii dekoracyjnych, także wzornictwo nabrało innego znaczenia. Kolorowe kropki, abstrakcyjne materiały dekoracyjne, np. materiał obiciowy z dżinsu, motyw zdjęcia Audrey Hepburn, czy obicie krzesła zdobione motywem komiksu, powlekają meble o klasycznych kształtach. Kreując mebel w tym stylu łączy się ze sobą skrajne estetyki. Przykładem takiej aranżacji jest szezlong „Happy Color” firmy Happy Barok, mebel o ekscentrycznym wyglądzie, którego nogi zostały zainspirowane stylem Ludwika XV. Inny model to np. komoda „High Chest Vintage Colore” (prod. Kare Design), w minimalistycznym stylu, „rozweselona” efektem postarzania. Zdobienia, w zależności od użytego środka chemicznego, mogą przybierać niezliczone efekty dekoracyjne, np. efekt spękanej powierzchni czy też wypłowiałej farby. 

Wielu producentom styl Fusion może zdawać się zbyt ekscentryczny. Jednak według projektantów trend ten, choć ciągle mało znany, z upływem czasu może zyskać na popularności. Przecież nowe spojrzenie na wystrój wnętrz musi wywołać poruszenie, musi się wyróżnić, aby stać się miłą odskocznią od „tylko pięknego” wnętrza.

WASZE KOMENTARZE (0) + DODAJ KOMENTARZ