Laureaci konkursu Diamenty Designu. Fot. Serwis organizatora

Laureaci konkursu Diamenty Designu. Fot. Serwis organizatora

  • Autor: mg
  • 01 gru 2016 15:25 (aktualizacja: 02 gru 2016 10:25)

Stolik Malita Just Wood otrzymał nagrodę za design

Stolik z żywicą firmy Malita Just Wood został laureatem nagrody„Diament Designu 2016” w kategorii „nowatorskie materiały”. To pierwsza nagroda na koncie tej młodej marki meblarskiej. Stół z żywicą jest ciekawym przykładem zastosowania dwóch naturalnych materiałów: drewna i węgla.

W konkursie „Diamenty Designu” nagradzani są polscy projektanci mebli i wyposażenia wnętrz, którzy wyróżniają się innowacyjnym wzornictwem i wyczuciem rynkowych trendów. W gronie tegorocznych laureatów znalazła się marka Malita Just Wood, która odebrała tytuł „Diament Designu 2016” w kategorii "nowatorskie materiały" za stolik z żywicą.

Stół z żywicą jest ciekawym przykładem zastosowania dwóch naturalnych materiałów: drewna i węgla. Ten model to dwie lite deski akacji złączone krystalicznie transparentną żywicą. W niej zatopiono kawałki węgla i drobinki złotego brokatu, który świetnie koresponduje ze złotym odcieniem drewna akacji. Całość wykończona jest na wysoki połysk, dzięki czemu ten zabieg nasycił kolor drewna i wyeksponował węgiel. Blat wspiera się na czterech metalowych nóżkach w stylu hairpin legs.

Jest to nasza pierwsza nagroda, a tym samym ogromna satysfakcja. Jesteśmy naprawdę dumni z tego, że nasz projekt przypadł do gustu nie tylko naszym klientom, ale także jury. Inspiracje czerpiemy z naszego otoczenia, z natury, stąd pomysł na dosyć nietypowy projekt, w którym łączymy dwa naturalne materiały: drewno i żywicę - mówi Ela Malita, właścicielka Malita Just Wood.

Konkurs „Diamenty Designu” towarzyszy jesiennym targom "Warsaw Build". Nagrodzone projekty zostały zaprezentowane właśnie podczas tej imprezy, która odbyła się 16-18 listopada br. w Expo XXI Warszawa. 

 

WASZE KOMENTARZE (1) + DODAJ KOMENTARZ

    • frajer, 2019-01-22 20:11:47
    Malita just wood - niestety mam inne odczucia niż zachwyt.Zapłaciłam 10 tysięcy za stół a dostałam niezły bubel- cała żywica w bąblach powietrza.Pismo z fabryki - nie zaburzają funkcjonalności stołu , czyli krótko mówiąc bujaj się frajerze , zapłaciłeś mamy cię w nosie .To prawda ma to cuś nogi i gładki blat , talerze się nie przewrócą , ale tragicznie wygląda , lepiej było kupić coś za grosze na targu.Nie warto , nie warto , nie warto.Mam nadzieję , że nie wszystkich klientów tak się traktuje.Szkoda tylko tego rozczarowania , bo za tyle kasy chciałby się człowiek ucieszyć , a nie czuć jak zbity pies.